Marzenia człowieka są najpiękniejszą kreacją, jaką może uczynić w swoim życiu. To jest największy skarb, który człowiek posiada. Poprzez swoje myśli, pracę, swoje wnętrze może je spełniać i tylko jego umysł jest w stanie postawić granicę, gdzie może się zatrzymać. Marzenia można porównać do cudu, dzięki któremu powstaje lepszy świat, kiedy pokona strach, lenistwo i obojętność. Również można je porównać do swego rodzaju rozmowy z samym sobą, spojrzenia sobie w oczy przed lustrem i powiedzenia: Ok, dzisiaj postaram się być lepszy, w porządku, zrobię to.
Marzenia pomagają nam ukierunkować nasze zainteresowania, rozwijać umiejętności oraz odnaleźć w sobie ukryte talenty. Właśnie dzięki nim kształtowana jest później nasza przyszłość oraz to, kim się staniemy.
Już samo dążenie do własnych marzeń może pięknie rozwinąć nasze wnętrze i spowodować przemianę, dzięki której każdy z nas staje się lepszym i silniejszym człowiekiem. Dlatego marzenia są piękne, gdy się spełniają, a jeszcze piękniejsze, kiedy zmieniają nas w lepszych ludzi.
Kreowanie marzeń jest ważne, by o nie walczyć, by je spełniać, ale proszę, pamiętaj jeszcze o sobie, jaki jesteś w środku. Trochę to jest podobne do otrzymania pozytywnej oceny z jakiegoś przedmiotu na studiach. Ocena pozytywna jest ważna. Wpływa na to, że zaliczymy dany przedmiot na roku, dzięki czemu dostaniemy się wyżej. Jednak to, jak się uczyłeś, czy się nauczyłeś, co myślałeś, co czułeś, jak pomagałeś innym, by zdali też ten przedmiot, jaki byłeś dla rodziny, znajomych, bliskich, co musiałeś poświęcić, a co stracić, jak się zmieniłeś, jest jednak ważniejsze od jakieś cyfry w indeksie.
Podobnie jest z marzeniami. One są ważne, ale jednak ważniejszy od nich jesteś Ty sam w środku. Istotne jest, jaki byłeś w trakcie ich spełniania i jak się potem zmieniłeś. Ważne jest też, jaki jesteś w przypadku, kiedy one się nie spełniły. Jak wspierałeś innych, by stawali się lepsi i czy sam stałeś się lepszym człowiekiem. Można powiedzieć, że to był taki Twój egzamin, gdzie Bóg wystawił Ci ocenę.