Marysia bawi się w sposób, który dla innych nie jest przyjemny. Uważa, że skoro jej jest przyjemnie, to nic innego się nie liczy. Ryszard, amator glonów i świętego spokoju, prowadzi dziewczynkę na podwodne spotkanie ze stworkami, dla których zabawa jest priorytetem, bez względu na konsekwencje.