Marysia boi się zabiegu pobrania krwi. Uważa, że to horror, jakby wampir miał tę krew wyssać. Jej przyjaciel, wysysacz glonów Ryszard, postanawia uspokoić Marysię i prowadzi ją na podwodne spotkanie z Kardio Krabem, który żyje w rytmie wybijanym przez własne serce.