Jako gwiazda telewizji wystąpiłem – za marne pieniądze, od razu to mówię – w reklamie funduszu emerytalnego. A w miesięczniku „Press” Mariusz Ziomecki oceniał reklamówki funduszy i napisał, że w tej „reklamuje były reporter Mariusz Szczygieł”. To zrobiło na mnie wrażenie. Pomyślałem: „Jak to, ja jestem byłym reporterem?”.