Powieść kryminalna jednego z najpopularniejszych autorów PRL!
Wanda Wołczewska nie może pogodzić się ze śmiercią męża. Zamożna wdowa zwierza się córce, że nawiedza ją duch zmarłego małżonka. Początkowo Elżbieta nie traktuje poważnie słów matki. Gdy kobieta dzwoni do córki z informacją, że znów widziała ducha, ta oferuje swój przyjazd. Wanda odmawia, jednak Elżbieta pozostaje zaniepokojona. Dzwoni, by upewnić się, że z matką wszystko w porządku. Telefon po drugiej stronie milczy. Córka prowadzona złym przeczuciem wraz z mężem jedzie do jej mieszkania. Na miejscu wzywają pogotowie i wyłamują drzwi. Wanda nie żyje. Jej twarz zastygła w przerażeniu. Rozpoczyna się śledztwo.
Język, postacie i poglądy zawarte w tej publikacji nie odzwierciedlają poglądów ani opinii wydawcy. Utwór ma charakter publikacji historycznej, ukazującej postawy i tendencje charakterystyczne dla czasów, z których pochodzi.
Opinie
Zobacz wszystkie (1)Polecane
Na własne ryzyko. Ukryte asymetrie w codziennym życiu
Opowieści o nadziei
Gorzko, gorzko
Maria Czubaszek. W coś trzeba nie wierzyć
Życie na naszej planecie. Moja historia, Wasza przyszłość
Co kryją jej oczy