Na przełomie XIX i XX wieku nazwisko Ferrein było w Moskwie tak dobrze znane, jak nazwiska złotnika Fabergé czy śpiewaka Szalapina. Znano je także na świecie – zwłaszcza wśród chemików, botaników, lekarzy czy farmaceutów – ponieważ Ferreinowie należeli do elity uczonych i przedsiębiorców i dzięki swojej pracowitości i umiejętności wprowadzania innowacji cieszyli się szczególnym uznaniem, a firmę farmaceutyczną, zarządzaną przez Woldemara Ferreina, można było uznać za wzór.
Daisy Ferrein opisuje swoje dzieciństwo spędzone w Moskwie, sielskie dni w majątku Butowo i w Szwajcarii. Pisze z uczuciem o charyzmatycznym dziadku, utalentowanej muzycznie babci i ukochanym rodzeństwie, o rodzinie, którą łączyły niezwykle silne więzy. A także o miłości swojego życia, mężu, Polaku Józefie Wagnerze.
Historia nie oszczędziła rodziny Ferreinów, pozbawieni przez bolszewików majątku, cierpieli głód i skazani zostali na tułaczkę, aż wreszcie rozjechali się po świecie. Drugą ojczyzną Daisy stała się Polska, a potem USA. Jej wspomnienia, choć pisane jedynie z myślą o wnukach, są niezwykle cennym i interesującym dokumentem epoki.