Dlaczego w Szwecji płoną ośrodki dla uchodźców? Dlaczego w holu największego instytutu badawczego w kraju, Karolinska Institutet, nadal znajduje się popiersie Gustafa Retziusa, pioniera teorii czystości rasy? Jak to się stało, że zaledwie trzy lata po II wojnie światowej mieszkańcy Jönköping postanowili wypędzić z miasta tattare – ludzi wędrownych?
Słowo „nacjonalista” od drugiej wojny światowej stało się w pewien sposób wyklęte. Ale dzisiejszy nacjonalizm nie ma nic wspólnego z nazizmem – mówi Lasse, jeden ze Szwedzkich Demokratów, którzy są bohaterami tej książki. To partia, która ubrała nacjonalizm w garnitur i ładne słowa, prezentując coraz liczniejszym wyborcom uśmiechniętą twarz. Chcą budować nowy Dom Ludu, po swojemu rozumiejąc ideę szwedzkiej równości.
Wiktoria Michałkiewicz szuka źródeł wzrostu poparcia dla nacjonalistycznych idei i ugrupowań w kraju uznawanym za oazę szczęścia. Szuka ich nie tylko w rozmowach ze współczesnymi szwedzkimi narodowcami, ale też przywołując duchy przeszłości.
Ta książka to ważne ostrzeżenie, że we właściwych okolicznościach niewiele trzeba, by wyzwolić nienawiść, która zatruwa całe społeczeństwa.
Laureatka II edycji konkursu reporterskiego Wydawnictwa Poznańskiego z 2019 r.
Z subskrypcją Audioteka Klub zyskasz dostęp do ponad 10.000 tytułów w specjalnej Klubowej cenie -
22,90 zł za tytuł. Dodatkowo, Klubowicze mogą odsłuchać ponad 32.000 tytułów bez dodatkowych opłat.
Oceny i opinie słuchaczy
Tylko zalogowani użytkownicy mogą ocenić produkt. Zaloguj się
3.8
Średnia z 21 ocen
Opinie pochodzą od zarejestrowanych Klientów, którzy dokonali zakupu naszego produktu lub usługi. Opinie są zbierane, weryfikowane i publikowane zgodnie z Warunkami opiniowania
30.09.2024
książka troche rozjechana mym amatorskim skromnym zdaniem. czasem zloto, a czasem zupełnie zbędne wątki - moim zdaniem oczywiscie. co nie zmienia faktu ze i tak warto jako całość.
vexlubo
02.08.2020
Ciekawe spojrzenie na społeczeństwo szweckie.
AML
13.10.2020
zapowiadało się ciekawie, autorka zebrała dużo ciekawych faktów, ale książce brakuje dobrej redakcji. Czasami ta sama informacja powracała kilka minut później, w innych trudno było się zorientować o którą wojnę światową chodzi , bo opowieści nie zawsze są chronione, a w obrębie jednej opowieści chronologia i rok wydarzeń nie zawsze są czytelne. W kilku miejscach związek przyczynowo - skutkowy jest kiepsko udokumentowy, w innych wątki biograficzne są zbyt drobiazgowe (odnosiłam wrażenie, że autorce trudno było zrezygnować z ciekawej historii, a redaktor nie nalegał), a w jeszcze innych wątki wydają porzucane bez doprowadzenia ich do końca