Nie trzeba wyruszyć do Konga, żeby odnaleźć własne „Jądro ciemności”.
Ta opowieść zaczyna się od zagadki. Dlaczego pisarz Max Cegielski omijał łukiem żydowski cmentarz w Ustrzykach? Dlaczego tak długo nie dostrzegał jego obecności?
"Kongo w Polsce" - podróż Maxa Cegielskiego przez zagubioną historię i rodzinną tożsamość
Żeby odpowiedzieć na to bardzo osobiste, jak się okaże, pytanie, autor wyrusza w niespieszną wędrówkę, która wiedzie przez bieszczadzką Atlantydę, przez Żuławy, Brukselę i Auschwitz. Z „Jądrem ciemności” Conrada jako swoistym przewodnikiem tropi historie mniejszości wymazanych z naszej zbiorowej pamięci, z pomocą lektur i własnych odkryć rekonstruuje przebieg ich małych i wielkich zagład.
Ale szuka również odciśniętych w przemysłowej historii Bieszczadów śladów własnej rodzinnej tożsamości. Opowiada o swoich przodkach, naftowych magnatach na miarę Galicji, a nie Teksasu. Konfrontuje się przy tym boleśnie z rodzinną historią i tym, co zostało w niej przeoczone, skłamane i wyparte.
Ta wielowarstwowa opowieść nie służy jednak oskarżeniu. „Kongo w Polsce” jest raczej medytacją w drodze o niejednoznacznościach historii, paradoksach pamięci i o tym, jak i do czego może nam się jeszcze przydać wielka literatura.
Z subskrypcją Audioteka Klub zyskasz dostęp do ponad 10.000 tytułów w specjalnej Klubowej cenie -
22,90 zł za tytuł. Dodatkowo, Klubowicze mogą odsłuchać ponad 32.000 tytułów bez dodatkowych opłat.
Oceny i opinie słuchaczy
Tylko zalogowani użytkownicy mogą ocenić produkt. Zaloguj się
5
Średnia z 4 ocen
Opinie pochodzą od zarejestrowanych Klientów, którzy dokonali zakupu naszego produktu lub usługi. Opinie są zbierane, weryfikowane i publikowane zgodnie z Warunkami opiniowania
09.09.2024
Początki słuchania były dla mnie trudne. Drażniła mnie czarna, mroczna perspektywa, w jakiej autor prezentował ludzkość i historię - i tę daleką, i tę bliższą, współczesną. Wszystko zdawało się tchanąć pesymizmem, brakiem nadziei, było gorzkie. Rozważałam przerwanie lektury. Gdy tekst schodzi na rodzinne ścieżki Autora, wszystko zaczęło być bardziej żywe, prawdziwe, ciekawe, a mrok nie tak dokuczliwy. Polecam i dziękuję za moje osobiste poruszenia.
Bogna Badowiec
24.03.2024
Duzy szacunek do Autora. Nie tworzy łatwej literatury, bo wymaga skupienia i uwagi. Jednak zawsze do mnie , zwykłego czytacza ,trafia. Uwielbiam książki o których po przeczytaniu myślę i chce rozmawiać. Ta zdecydowanie do tej kategri należy. Czytelnicy czytajcie/ słuchajcie. Warto