Na dzień przed zagładą świata ludzie zmieniają się w krwiożercze, bezrozumne potwory.
Zombie nadchodzą..., zwyczajny telefon komórkowy może okazać się niezwyczajną pułapką, nośnikiem krwiożerczego impulsu.
Wracając ze spotkania z wydawcą, Clay Ridell jest świadkiem jak kupująca lody kobieta i dwie nastolatki wpadają w krwiożerczy szał. Stopniowo ulice zapełniają się bełkoczącymi, krwiożerczymi ludźmi, przechodnie bez powodu rzucają się na siebie, z nieba spadają samoloty. Clay z przerażeniem obserwuje, że szaleństwo ogarnia tych, którzy używali telefonów komórkowych. Chaos błyskawicznie ogarnia kraj. Gdzieś poza Bostonem znajdują się żona i syn Riddella. Piesza wędrówka do nich będzie prawdziwym koszmarem. Jedynym bezpiecznym miejscem jest centrum stanu Maine, obszar znajdujący się poza zasięgiem telefonii komórkowej. Ostatnia enklawa ludzkości, czy przemyślnie skonstruowana pułapka?