Jak to się stało, że Maciej Siembieda, który, jak sam przyznaje, ma ręce do fortepianu (ale przenoszenia) uczynił muzyczną zagadkę osią swojej najnowszej powieści? O jakim zespole muzycznym autor „Kołysanki” wie wszystko i komu to zawdzięcza? Czy bohater Siembiedy – Jakub Kania - zdołał dowiedzieć się o Aramie Chaczaturianie – wybitnym rosyjskim kompozytorze będącym wysłannikiem NKWD na Opolszczyznę – więcej niż on sam, kiedy po raz pierwszy zobaczył Chaczaturiana na zagadkowej fotografii z 1945 roku? Kim tak naprawdę był „diabeł z Rudy”, odludek tragicznie oszpecony i okaleczony przez swoich wrogów? Dlaczego pałac w Kopicach zbudowano na planie białego pentagramu? To nie są zagadki z książek Dana Browna – to wątki sensacyjnej, opartej na faktach „Kołysanki”, o której z Maciejem Siembiedą w tym wydaniu „Poczytawszy” rozmawia Paweł Goźliński. Wstrząsający prolog powieści czyta Mariusz Bonaszewski.