W tym odcinku razem z Wojtkiem Fiedorczukiem rozprawiamy się z krzywdzącymi stereotypami o urzędnikach, wspominamy reklamę margaryny z Edytą Górniak, a Piotr opowiada o swoim mrożącym krew w żyłach spotkaniu z policją na najdłuższej ulicy Bielska-Białej. Na koniec próbujemy wyjaśniać krewnym, czym właściwie zajmuje się improwizator.