Po zniknięciu Leny, Dominik staje na głowie by przekonać ją do powrotu do domu cioci Teresy. Nieoczekiwanie pomocną rękę wyciąga Kamil, który choć nie rozumie determinacji przyjaciela, chce mu pomóc. Lena ponownie mierzy się z przeszłości, gdy Darek próbuje siłą zmusić ją do powrotu do Warszawy, na dodatek zdaje sobie sprawę z tego, że będzie musiała w końcu porozmawiać z rodzicami, a perspektywa zbliżającego się ślubu Łukasza i Patrycji spędza jej sen z powiek, bo Kuba może nie wrócić do kraju na czas. Dziewczyna ma wrażenie, że błądzi po omacku szukając rozwiązania, nie zdając sobie sprawy, że czasami wystarczy przyjąć pomocną dłoń i pozwolić się poprowadzić.