Dla mnie to jest surrealistyczna sytuacja, że ty chcesz ze mną rozmawiać, że ja mam wywiady. Jestem nadal tą samą Kasią, którą zawsze byłam. Jak ktoś do mnie mówi, że ja coś tam osiągnęłam, wcale nie jest kokieteria, to jest zaskakujące. Przez większą część czasu siedzę sobie w lesie. W lesie nie ma znaczenia, czy ty jesteś kimś tam, wszyscy są równi. W związku z tym, dopiero kiedy przyjadę do Warszawy i są jakieś eventy, jak na przykład targi książki, to nagle się okazuje, że ktoś o mnie słyszał - mówi Katarzyna Puzyńska.
Hosted on Acast. See acast.com/privacy for more information.