Zapraszam Cię do rozmowy z Martą Wróblewską-Jeruzal– artystką, która od 6 lat patrzy na Szczecin z wrażliwością kogoś, kto odkrył nowe miejsce i od razu poczuł, że to przestrzeń do tworzenia. Marta jest autorką projektu Kalejdoskop Szczeciński. Dzięki jej pracy mieszkańcy mogą zobaczyć swoje miasto jak turyści, a turyści – jakby znali je od zawsze.Czym są te obrazy? To trzeba zobaczyć na jej stronie, albo w newsletterze, ale to autorska technika łącząca fotografię, kolaż i efekt kalejdoskopu. Marta przetwarza zdjęcia Szczecina w symetryczne, powtarzalne kompozycje przypominające makiety lub mandale. Z fragmentów miasta — dźwigów, kamienic, portu, nieba — tworzy wielowarstwowe obrazy i charakterystyczne, kalejdoskopowe wizje: geometryczne, pulsujące rytmem, kolorowe i pokazujące miasto w zupełnie nowy sposób.Marta opowiada o tym, co jak powstał jej język twórczy, ale też o twórczości w praktyce i o tym, jak codzienne obowiązki splatają się z artystycznym światem. Kalejdoskop Szczeciński to nie tylko projekt. To sposób patrzenia. To zaproszenie, by zatrzymać się, spojrzeć inaczej i odkryć swoje miasto na nowo. Ale też warsztaty, ja poznałam Martę, bo prowadziła warsztaty kalejdoskopowe w Studio Kobiecych Marek i spacery po Szczecinie.
