Czwarty kryminał z Erlendurem Sveinssonem!
Morderstwo sprzed lat nie budzi emocji
Akcja toczy się dwutorowo, z jednej strony mamy szkielet niezidentyfikowanej osoby, znaleziony na dnie Kleifarvatn, islandzkiego jeziora znajdującego się niedaleko dawnej bazy armii amerykańskiej, a z drugiej wspomnienia sprzed lat. Akcja rozwija się początkowo leniwie, ale coraz mocniej wciąga i nie pozwala się oderwać. Tło tego zabójstwa sprzed lat jest o wiele ciekawsze, niż ono samo. Wracamy do NRD czasów zimnej wojny, Lipsk pełen studentów miejscowych, ale także zagranicznych z krajów tzw. demokracji ludowej. Wszechobecna indoktrynacja połączona z równie wszechobecną inwigilacją. Wśród tych odpychających okoliczności młodzi ludzie, pełni ideałów, planów, marzeń. Skonfrontowanie z barbarzyńskim "systemem". Złamane kariery, złamane kręgosłupy moralne, podeptana miłość...Komisarz Erlendur na tropie i współcześnie prowadzone śledztwo przeplatają się tworząc wspaniałą literaturę. Nie będziesz chciał przestać słuchać.