Odcinek 9/10
Rodzina Nowaków, choć w końcu w pełnym komplecie, nie potrafi nawiązać dialogu. Wiktor dwoi się i troi, by kontynuować walkę z Panem Zbigniewem, ale rodzina przypomina mu, że ma tylko trzynaście lat. Czy poczucie misji Wiktora przewyższy jego zdrowy rozsądek?