Rozmówca: Łukasz Fober, realizator dźwięku w studiu dubbingowym. Odcinek 9 z 12
Być może studio dubbingowe pracuje zupełnie inaczej, niż sobie wyobrażamy!
Tempo bywa zawrotne, fantazja wielka, a kumulacja talentów na paru metrach kwadratowych sprawia, że ktoś musi to wszystko ujarzmić. I tym kimś jest właśnie realizator dźwięku. Dialogi, piosenki, lektorka – to on towarzyszy aktorowi lub aktorom od początku do końca, a potem zmienia suche nagranie w część dzieła filmowego. Opowiadamy o języku dubbingu, nietypowych godzinach pracy, dobrej zabawie i nieuchronnych zmianach w branży filmowej, które mogą na zawsze zmienić sposób, w jaki powstawały „Shrek”, „Mulan” czy „Pocahontas”.
“Przewiduję, że wkrótce głos aktora, na przykład takiego Brada Pitta, będzie po prostu mówił w każdym języku. Zawód dubbingu może nam wylecieć. Prawdopodobnie zmierza to ku temu, że aktor zacznie udzielać licencji na swój głos. Ale uważam, że nostalgia pozostanie i będzie także rynek alternatywny.”