Jestem rozczarowany. Mam wrażenie, że autor wymyślił sobie sposób na zarabianie pieniędzy przez cytowanie autorów innych książek i potwarzanie w kółko dyrdymałów. Materiał bardzo słaby i żąłuję, że nie kupiłem normalnej książki "Bogaty ojciec, biedy ojciec" Roberta Kiyosaki i Sharon L. Lechter, do którego autor ciągle się odnosi.