Posłuchaj w całości

Dostępne w Klubie

W ramach subskrypcji Audioteka Klub

Dołącz do

14 dni za darmo na start

  • Ten i blisko 32.000 tytułów w ramach Klubu
  • Specjalna klubowa cena na 10.000 innych tytułów
  • Blisko 700 audiobooków, których posłuchasz tylko w Audiotece
  • Ponad 100 pełnych rozmachu superprodukcji
22,99 zł

Poza Audioteka Klub

Ja, Urbanator. Awantury muzyka jazzowego

Dostępne w Klubie

Ja, Urbanator. Awantury muzyka jazzowego

Dostępne w Klubie

Głosy
Długość7 godzin 14 minut
Wydawca
TypAudiobook - pełny
Kategoria

Posłuchaj w całości

Dostępne w Klubie

W ramach subskrypcji Audioteka Klub

Dołącz do

14 dni za darmo na start

  • Ten i blisko 32.000 tytułów w ramach Klubu
  • Specjalna klubowa cena na 10.000 innych tytułów
  • Blisko 700 audiobooków, których posłuchasz tylko w Audiotece
  • Ponad 100 pełnych rozmachu superprodukcji
22,99 zł

Poza Audioteka Klub

Opis

Kulisy życia znanego na całym świecie polskiego jazzmana Michała Urbaniaka, które odsłania w swej świetnej interpretacji aktor Andrzej Chyra. Prawdziwa gratka dla fanów jazzu i książek w wersji audio!

Wielki „Urbanator”, chłopak z Łodzi, wychowywał się w rodzinie szwaczki i tkacza. Jego rodzice co sobotę na huczne przyjęcia zapraszali badylarzy, partyjniaków i artystów, którzy lubili otrzeć się o bogactwo. Kiedy matka wybudowała w ogrodzie basen, sąsiedzi z wściekłości rzucali w dom kamieniami i butelkami z benzyną.

Jako sześciolatek rozpieszczany był bardziej niż dzieci królewskie. Służąca miała rozkaz odwieźć go codziennie do szkoły taksówką. Nic nie liczyło się poza skrzypcami. Jazzowego potwora obudził w nim Louis Armstrong, śpiewając i grając na trąbce „Mack the Knife”. Wkrótce po tym, jak usłyszał Popsa w rozgłośni „Głos Ameryki”, zaciągnął matkę do komisu po – drogi jak samochód – saksofon. I odtąd chodził z nim ciągle na próby zespołów, które tworzyły się i rozpadały z dnia na dzień. Grywał na jamach, podłapywał chałtury. Zanim skończył czternaście lat, pił i palił jak stary. Latem 1962 r. Michał Urbaniak wylądował w Nowym Jorku. W Nowym Orleanie słuchał już Louisa Armstronga, siedząc u jego stóp pod sceną, w San Francisco po raz pierwszy ujrzał na żywo Milesa Davisa...

Fascynujące życie polskiego jazzmana i kompozytora w całości odsłonił w książce Andrzej Makowiecki, pisarz, reporter i podróżnik. Teraz jej wersję audio przedstawia jeden z najpopularniejszych współczesnych polskich aktorów – Andrzej Chyra.

Z subskrypcją Audioteka Klub zyskasz dostęp do ponad 10.000 tytułów w specjalnej Klubowej cenie - 22,90 zł za tytuł. Dodatkowo, Klubowicze mogą odsłuchać ponad 32.000 tytułów bez dodatkowych opłat.

Oceny i opinie słuchaczy

Tylko zalogowani użytkownicy mogą ocenić produkt. Zaloguj się

5

Średnia z 56 ocen

Opinie pochodzą od zarejestrowanych Klientów, którzy dokonali zakupu naszego produktu lub usługi. Opinie są zbierane, weryfikowane i publikowane zgodnie z Warunkami opiniowania

13.10.2017

Uff! Jaką mam wielką szyję od tego dęcia! Wspaniała uczta dla uszu, serca, duszy i umysłu! Ogromna pasja wyziera z każdego przecinka. Gratulacje dla autora i realizatorów. "Muzyka bez określonego klimatu, choćby najwspanialsza technicznie, jest tylko głupim przebieraniem palcami." Ten szczególny klimat stworzył Pan Andrzej Chyra. Nie przebierał tylko językiem. Poza tym wszystkim nie można nie kochać Urbaniaka! Dziękuję Audioteko.

Marzena

20.11.2019

Wspaniałe!!! Biografia pisana w osobie pierwszej, majstersztyk, a do tego język i polot przy tak złożonej historii!!! Okraszone genialnym wykonaniem wspaniałego Aktora. Oklaski!!! Ale przede wszystkim ta historia. Można nie lubić jazzu. Można nie znać Bohatera, a i tak go pokochać!!! Panie Michale, ja podczas czytania wróciłem do słuchania jazzu, jak Pan do swoich nałogów i pasji. Dziękuję!

r

02.06.2018

Bardzo ciekawa biografia okraszona żartobliwymi opisami i barwnym językiem. Do tej pory nie przepadałem za tego typu literaturą, ale dzięki tej książce zacznę się jej przyglądać. Słucha się tego „na raz”, ciężko jest się oderwać. Pan Andrzej Chyra wypadł kapitalnie. Wszystkim polecam.

Yacenty