Jałowe lata bez wschodów i zachodów słońca. Wspomnienia jak burza piaskowa, jak skrzypienie desek w starym domu. Smugi przeszłości płytko pod skórą. Gry komputerowe i bułgarski rap.
Maniek i Zuza mieszkają po sąsiedzku na warszawskim Mokotowie. On, były snajper, próbuje spisać wspomnienia z misji w Afganistanie, mając nadzieję wreszcie stamtąd wrócić. Ona, dziecko pokolenia Y, uczy się żyć na własny rachunek i mimowolnie zatraca się w rodzinnej tajemnicy. Choć z pozoru nic ich nie łączy, ciążą ku sobie, niezdolni i niechętni do pielęgnowania więzi z otoczeniem.
Nowa książka Jakuba Małeckiego to zaskakująca opowieść o tęsknocie, przyjaźni i odwadze. O konfrontacji z zadrą – własną i cudzą. O próbach znalezienia właściwej wersji siebie.
Z subskrypcją Audioteka Klub zyskasz dostęp do ponad 10.000 tytułów w specjalnej Klubowej cenie -
22,90 zł za tytuł. Dodatkowo, Klubowicze mogą odsłuchać ponad 32.000 tytułów bez dodatkowych opłat.
Oceny i opinie słuchaczy
Tylko zalogowani użytkownicy mogą ocenić produkt. Zaloguj się
4.7
Średnia z 220 ocen
Opinie pochodzą od zarejestrowanych Klientów, którzy dokonali zakupu naszego produktu lub usługi. Opinie są zbierane, weryfikowane i publikowane zgodnie z Warunkami opiniowania
13.10.2024
Fajna książka. Podoba mi się nieprzekombinowany styl autora. Fantastycznie przeczytana. Bez nadmiernego rozemocjonowania, niepotrzebnych wzmocnień i irytujących natręctw, interpretacja w punkt. Może głos Magdaleny Cieleckiej odrobinkę ciut za bardzo dojrzały jak dla młodziutkiej bohaterki ale bardzo przyjemny dla ucha. Brawo lektorzy👏
agapo
31.10.2019
Bardzo podobała mi się ta książka. Wcześniej przeczytałam "Dygot" i ta jest zupełnie inna. Brawa dla autora, który odważył się napisać coś innego niż to, czego oczekują od niego niektórzy czytelnicy jego poprzednich utworów. Ja po lekturze myślę o swoim własnym horyzoncie, nie czytelniczym.
Karolina
27.01.2024
Książka ciekawa miałam wrażenie że autor opisuje swoje traumatyczne wspomnienia. Teraz inaczej patrzę na tych ludzi którzy gdzieś tam "nawracają" na nie swojej wojnie. Mimo to nadal nie popieram takich wyjazdów na " saksy?Zresztą czyż było warto?Lektorzy znakomici wartość dodanado lektury.