Historia straszna jak z serialu "Rojst". Ale to stało się naprawdę

MILICJANT część 2. Są trzy ofiary śmiertelne: jedna osoba zginęła pod kołami samochodu, zwłoki drugiej wypłynęły z Jeziora Solińskiego, ciała trzeciej osoby jak dotąd nie odnaleziono. Wiele na to wskazuje, że za śmiercią każdej z tych osób stoi jeden człowiek: były milicjant, a później wysoko postawiony policjant. A w tuszowaniu tych spraw pomagali mu ludzie ze świecznika w lokalnym środowisku. - Sprawa Marka Pomykały, dziennikarza z Sanoka, Krzysztofa Pyki, milicjanta z Bieszczad oraz Edwarda Krajnika, mieszkańca wsi Łączki koło Leska. Wiele na to wskazuje, że za ich śmiercią może stać jeden człowiek. - W kręgu podejrzeń jest Tadeusz P. - były milicjant, a później wysoko postawiony policjant z Bieszczad. Na ten temat mówiliśmy w 61. odcinku podcastu "Morderstwo (nie)doskonałe", wtedy nie udało się nam skontaktować z podejrzewanym. - W najnowszym odcinku "Morderstwa (nie)doskonałego" prezentujemy fragmenty rozmowy z Tadeuszem P. Jak odpowiada na zarzuty stawiane przez świadków? Jak tłumaczy się z własnych słów, które można rozumieć jako przyznanie się do winy?