PRL w latach osiemdziesiątych chwieje się w posadach. Najlepszym narzędziem do utrzymania kontroli jest zburzenie poczucia bezpieczeństwa i znalezienie wspólnego wroga, przeciwko któremu zwróci się społeczeństwo. Tak narodziła się akcja „Hiacynt” – trzy operacje milicji wymierzone w homoseksualnych mężczyzn, przeprowadzone w latach 1985–1987. Masowe zatrzymania, przesłuchania, zbieranie haków, nakłanianie do współpracy, przemoc. Złamane życia nie mają znaczenia.
Nazywani „zboczeńcami”, „odmieńcami”, „chorymi” – mężczyźni, których nikt nie szanował i których wielu chciało zniszczyć. Ich prześladowania nie zaczęły się w latach osiemdziesiątych. Na dużą skalę inwigilowano ich już od początku PRL. Musieli wypracować strategię przetrwania w systemie powszechnej nagonki. Nauczyć się żyć pomiędzy tymi, którzy ich okradają, szantażują i zabijają, a państwem, które chce ich policzyć i wykorzystać do własnych celów. Wreszcie zmierzyć z lękiem przed nowym nieznanym zagrożeniem – AIDS.
Jaki był faktyczny cel akcji „Hiacynt”? Ile osób przesłuchano i ile teczek powstało? Czy nadal istnieją i gdzie zostały złożone? Czy akcja naprawdę objęła wszystkich homoseksualistów, a może ktoś w tej grupie był chroniony? Remigiusz Ryziński we wstrząsającym reportażu Hiacynt szuka odpowiedzi na te pytania i zastanawia się, czy wraz ze schyłkiem lat osiemdziesiątych machina pogardy i nienawiści na pewno się zatrzymała.
Oceny i opinie słuchaczy
Średnia z 5 ocen: 4Średnia z 5 ocen
Tylko zalogowani użytkownicy mogą ocenić produkt. Zaloguj się
Ocena użytkownika Andrzej z 29.01.2022, ocena 4; Ciekawa pozycja dokumentacyjna powstała na tym do czego można było dotrzeć. Dotyczy w zasadzie całego okesu PRL. Moim zdaniem obiektywna - próbująca pojazać wszystkie strony dramatu. Wielkie wrażenie robi rozdział TW i ostatni wpis w kalendarium. Warto posłuchać/przeczytać.Ciekawa pozycja dokumentacyjna powstała na tym do czego można było dotrzeć. Dotyczy w zasadzie całego okesu PRL. Moim zdaniem obiektywna - próbująca pojazać wszystkie strony dramatu. Wielkie wrażenie robi rozdział TW i ostatni wpis w kalendarium. Warto posłuchać/przeczytać.
Ocena użytkownika Marcin Lazarowicz z 23.12.2021, ocena 3; Nie da sie zrozumiec zjawiska gdy ma sie do wyboru relacje tak bardzo pozbawiona obiektywizmu. Tak bardzo zaangazowana po jednej (homoseksualnej) stronie.
Przykladem twierdzenie autora ze Hiacynt wymierzony byl w ludzi zdefiniowanych poprzez to kim byli. W swietle tego co prezentuje faktografia ksiazki tak nie bylo: nie przepytywano/ ewidencjonowano wszystkich owczesnych homoseksualistow, ale jedynie tych ktorzy swe zycie seksualne prowadzili w wyjatkowo ryzykowny sposob: w toaletach itpNie da sie zrozumiec zjawiska gdy ma sie do wyboru relacje tak bardzo pozbawiona obiektywizmu. Tak bardzo zaangazowana po jednej (homoseksualnej) stronie.
Przykladem twierdzenie autora ze Hiacynt wymierzony byl w ludzi zdefiniowanych poprzez to kim byli. W swietle tego co prezentuje faktografia ksiazki tak nie bylo: nie przepytywano/ ewidencjonowano wszystkich owczesnych homoseksualistow, ale jedynie tych ktorzy swe zycie seksualne prowadzili w wyjatkowo ryzykowny sposob: w toaletach itp
Opinie pochodzą od zarejestrowanych Klientów, którzy dokonali zakupu naszego produktu lub usługi. Opinie są zbierane, weryfikowane i publikowane zgodnie z Warunkami opiniowania.