W świecie elfów każdy człowiek jest służącym. W hierarchii stoi niżej niż zwierzę. Pracuje i umiera u boku swego pana. Co się stanie, jeśli do tego świata trafi ktoś z zewnątrz?
Apopi ‒ studentka, wieczorami dorabiająca jako barmanka ‒ zwraca uwagę na podejrzanego klienta. Młodzieniec skrywa twarz pod kapturem. To właśnie on pewnej nocy przebije jej serce sztyletem i odmieni jej los na zawsze. Mimo to dziewczyna budzi się ‒ wciąż żyje, ale... znajduje się w zupełnie nieznanym jej świecie, intrygująco pięknym, ale i brutalnym. W dodatku otrzymuje tytuł, który przynależy elfom. To rzecz niebywała, żeby jakikolwiek człowiek był kimś więcej niż poddanym. Kim jest tajemniczy młodzieniec? Dlaczego elfy nienawidzą ludzi? Czy Apopi znajdzie sprzymierzeńców w obcym świecie? I jakim cudem żyje, choć umarła?
Baśniowa opowieść o krainie pełnej rozpusty i zepsucia. Oto pierwszy tom niepowtarzalnej historii o synach i córach lasu.