W tym roku w Szkole Magii i Czarodziejstwa Hogwart rozegra się Turniej Trzech Czarodziejów, na który przybędą uczniowie z Bułgarii i Francjii. Zgodnie z prastarymi regułami w turnieju uczestniczyć ma trzech uczniów - reprezentantów każdej ze szkół, wybranych przez Czarę Ognia. Dziwnym zbiegiem okoliczności wybranych zostaje czterech.
Z subskrypcją Audioteka Klub zyskasz dostęp do ponad 10.000 tytułów w specjalnej Klubowej cenie -
22,90 zł za tytuł. Dodatkowo, Klubowicze mogą odsłuchać ponad 32.000 tytułów bez dodatkowych opłat.
Oceny i opinie słuchaczy
Tylko zalogowani użytkownicy mogą ocenić produkt. Zaloguj się
4.9
Średnia z 1100 ocen
Opinie pochodzą od zarejestrowanych Klientów, którzy dokonali zakupu naszego produktu lub usługi. Opinie są zbierane, weryfikowane i publikowane zgodnie z Warunkami opiniowania
30.01.2024
To jest najlepszy audiobook kocham to ale dlamnie najlepszy jest więzieni azkabanu to jest super.pan Piotr frączewski umie super udawać rurzne głosy☺️📓📗📔📒📙📘naprawdę bardzo polecam ten audiobook naprawdę kocham to🥰to jest super 🤩 ⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️zawsze słucham czary ognia 🔥 jak rysuje,piszę,śpie,siedzę mam nawet książkę 📖 Harry potter i przeklęte dziecko.Pan Piotr jest stworzony do opowiadania Harrego pottera też lubię bardzo fale ale to już inna historia też lubię oglądać Harry Potter i kamień filozoficz🥰
Lili Pawłowska
02.04.2024
słucham Harrego Pottera od paru lat i dotąd mi się nie znudził. Słucham całej serii już chyba 30 raz, Pan Fronczewski super czyta wspaniałe 😇 tylko szkoda ,że czyta dużo angielskich nazwisk nie poprawnie np Lapin a nie Lupin , shamus a nie shimus, Blejk😅 a nie Black itd. Ale i tak bardzo polecam🔮😈♥️🧨📘📗📕📙📚📖👍👍👍👍✨✨😎😎😎👾👾🤑🤑🤑🌖🌗🌘🌑🌒🌓🌔🌕✨⚡️💫⭐️🌟💥☄️🔥⚽️⚽️⚽️⚽️⚽️🌆🌄🗾🌠🏙🎑🎇🌃🏞🎆🌌🌅🌇🌉🌁🛤
pisiek2323
29.12.2020
Doskonała dykcja i świetne operowanie głosem. Pan Piotr Fronczewski, którego słucha się znakomicie, świetnie potrafi zbudować odpowiedni nastrój oraz umie wcielić się w tak wiele postaci na raz. Jego głosowa kreacja Lorda Voldemorta sprawiała, że miałam ciarki na plecach, kwestie skrzatów domowych ukazywały ich służalczość... Można by wymieniać! Jedynym poważnym zastrzeżeniem jest to, że nikt nie przygotował pana Fronczewskiego do czytania nazwisk angielskich, co momentami okropnie raziło w uszy. Mimo to, polecam tę serię.