Bogdan Góralczyk
Politolog, sinolog, dyplomata, publicysta. Profesor w Centrum Europejskim Uniwersytetu Warszawskiego (od 2016 r. dyrektor). W latach 2003-2008 ambasador RP w Królestwie Tajlandii, Republice Filipin i Związku Myanmar (d. Birma). Wcześniej, w latach 1991–98 przebywał na placówce dyplomatycznej na Węgrzech. Był też szefem Gabinetu ministra SZ RP. Specjalizacja: współczesne stosunki międzynarodowe, w tym szczególnie globalizacja i wyzwania globalne, Chiny, Azja Wschodnia i Południowo-Wschodnia na arenie międzynarodowej, pozycja międzynarodowa UE i integracja europejska, problematyka węgierska. Autor wielu prac książkowych, m.in. „Wielki renesans. Chińska transformacja i jej konsekwencje”.
twitter.com/b_goralczyk
Z prof. Bogdanem Góralczykiem, autorem książki „Nowy Długi Marsz. Chiny ery Xi Jinpinga”, rozmawia Rafał Górski, redaktor naczelny Tygodnika Spraw Obywatelskich.
Drugie supermocarstwo na globie, z wielkimi ambicjami i wizjami ich wodza, właśnie wkroczyło w „nową erę”. Nie będzie łatwo, ani Chinom, ani nam z nimi. Nawet sam Xi w referacie programowym na zjeździe przestrzegał przecież przed silnymi wichurami i burzami. Najwyraźniej wkraczamy w kolejny okres burzy i naporu.
Bogdan Góralczyk, „Xi Jinping. Powrót cesarza”, rp.pl
Siła polityczna wyrasta z lufy karabinu
Mao Zedong, przywódca Chińskiej Republiki Ludowej
Dlaczego w Polsce powinniśmy interesować się XX zjazdem Komunistycznej Partii Chin?
Dlaczego ten zjazd był tak znaczący?
Xi Jinping skonsolidował swoją władzę w partii. Co to oznacza dla relacji Chiny-Zachód, ze szczególnym uwzględnieniem Stanów Zjednoczonych?
Czy jest możliwe, że w XXI wieku mocarstwa znów podzielą świat, tym razem na euroatlantycki oraz azjatycki? Czy może jednak zwycięzca może być tylko jeden i nie ma mowy o żadnym nowym dealu, co w efekcie skaże nas – resztę świata – na pełnoskalową konfrontację?
Czy po zakończonym zjeździe wiemy coś nowego o relacjach Chiny–Rosja, również w kontekście wojny na Ukrainie?
Przenieśmy się teraz na kontynent europejski. Interesująca jest reakcja Niemiec – kanclerz Olaf Scholtz wybiera się w podróż do Chin, do udziału w której ma zaprosić przedstawicieli biznesu niemieckiego. W tym samym czasie, Niemcy zatwierdziły inwestycję chińskiego Cosco, zakupu 25 proc. udziałów w jednym z trzech terminali firmy logistycznej HHLA w największym niemieckim porcie w Hamburgu. W co grają Niemcy? I jak to się odbije na samej Europie, na relacjach Europa–USA i wreszcie dla nas, którzy jesteśmy zależni od niemieckiej gospodarki?
Jakie znaczenie dla polskiego rządu ma zakończony XX zjazd KPCh, w kontekście naszych sojuszniczych relacji ze Stanami Zjednoczonymi? Gdyby Pan był doradcą prezydenta i premiera Polski, co by im Pan radził w temacie współpracy z Chinami?
Pobierz mp3
Działamy bez cenzury. Nie puszczamy reklam, nie pobieramy opłat za teksty. Potrzebujemy Twojego wsparcia. Dorzuć się do mediów obywatelskich.
Wzmocnij kampanie obywatelskie Instytutu Spraw Obywatelskich
Przekaż swój 1,5% podatku:
Wpisz nr KRS 0000191928
lub skorzystaj z naszego darmowego programu do rozliczeń PIT.
Muzyka „Also Sprach Zarathustra – Einleitung” – Kevin MacLeod, CC BY 3.0
Czytaj też
→ Pyffel komentuje: „Bez Komunistycznej Partii nie byłoby Nowych Chin”. Wielkie ambicje Pekinu w 100-lecie KPCh • Radosław Pyffel
→ Pyffel komentuje: Starcie gigantów. Państwo vs. korporacje. Przykład chiński • Radosław Pyffel
→ Pyffel komentuje: Klimatyczne paradoksy z chińską charakterystyką • Radosław Pyffel