Piekna historia, pieknie opowiedziana i przeczytana. Odnowila moje zaintersowanie starozytnym Egiptem. Wrocilem do tej powiesci po dlugim czasie, od lat licealnych, kiedy niedawno sie dowiedzialem z najnowszej biografii Churchilla ze powiesc "Faraon" byla ulubiona ksiazka Stalina. Stalin czytal podobno 500 stron dziennie, dziela klasyczne, filozofie, poezje itd. co nie przeszkodzilo mu byc potwornym czlowiekiem. Ale to na marginesie. W tym kontekscie oraz rowniez dlatego, ze jestem obecnie bardziej dojrzaly, lepiej docenilem wielkie wartosci "Faraona", takie jak wglad Boleslawa Prusa w nature ludzka oraz w kwestie rzadzenia, wojny i polityki, no i oczywiscie piekny jezyk. Ostrzegam ze pan Mariusz Dmochowski mowi po polsku z dosc mocnym wschodnim akcentem i wymowa, ale mysle ze mozna sie do tego przyzwyczaic. Z przyjemnoscia sluchalem jego interpretacji tej powiesci.