Ocena użytkownika orbit z 11.03.2017, ocena 5; No dobra, mało czytam książek , słucham książek, ale ta pozycja mnie złapała, obco brzmiące nazwisko autora , przesłuchałem próbkę, zdecydowałem się kupić. Słuchałem aż do końca z zapartym tchem. Zakończenie 360 stopni tak samo jak wiadomość, ze autor książki ukrywa się pod pseudonimem i tak naprawdę jest Polakiem, ale to akurat psuje całe podejście do tego Ala kryminału. Gdybym wiedział, ze R.Mroz to napisał prawdopodobnie tej książki bym nie kupił, a tak miałem wrażenie , przez cały czas , ze czytam historie napisana przez rodowitego Farerczyka .No dobra, mało czytam książek , słucham książek, ale ta pozycja mnie złapała, obco brzmiące nazwisko autora , przesłuchałem próbkę, zdecydowałem się kupić. Słuchałem aż do końca z zapartym tchem. Zakończenie 360 stopni tak samo jak wiadomość, ze autor książki ukrywa się pod pseudonimem i tak naprawdę jest Polakiem, ale to akurat psuje całe podejście do tego Ala kryminału. Gdybym wiedział, ze R.Mroz to napisał prawdopodobnie tej książki bym nie kupił, a tak miałem wrażenie , przez cały czas , ze czytam historie napisana przez rodowitego Farerczyka .
Ocena użytkownika tom z 11.03.2017, ocena 5; od kiedy się dowiedziałem, że autorem jest Mróz poczułem się jak ta policjantka z Danii: oszukany! książka jest doskonala, świetny warsztat, klimat, intryga, ale dochodzimy do momentu, że gdziekolwiek się sięga, do księgarni, do audioteki, wszędzie i zawsze Mroz. Otwierasz lodówkę a tam Mroz (no może to zły przykład ;). chłopie przychamuj, bo się wyeksploatujesz i rozmienisz na drobne. A teraz masz szczytowa formę.od kiedy się dowiedziałem, że autorem jest Mróz poczułem się jak ta policjantka z Danii: oszukany! książka jest doskonala, świetny warsztat, klimat, intryga, ale dochodzimy do momentu, że gdziekolwiek się sięga, do księgarni, do audioteki, wszędzie i zawsze Mroz. Otwierasz lodówkę a tam Mroz (no może to zły przykład ;). chłopie przychamuj, bo się wyeksploatujesz i rozmienisz na drobne. A teraz masz szczytowa formę.
Ocena użytkownika Wojciech z 4.03.2017, ocena 5; Bardzo ciekawa ze słabszymi miejscami jak to u utalentowanego, młodego autora znanego nam z innych książek, bo ktoś inny ukrywa się pod pseudonimem. Gdy się dowiedziałem doznałem szoku i uśmiałem się do łez. Brawo R........ M... .Bardzo ciekawa ze słabszymi miejscami jak to u utalentowanego, młodego autora znanego nam z innych książek, bo ktoś inny ukrywa się pod pseudonimem. Gdy się dowiedziałem doznałem szoku i uśmiałem się do łez. Brawo R........ M... .