Eberhard Mock powraca
Wrocław lat dwudziestych ubiegłego wieku. Wierne odtwarzanie miejsc, ulic i architektury miasta. Niepodważalny urok atmosfery kryminałów Krajewskiego. Dwie prostytutki przyjmują nietypową ofertę. Wkrótce potem policja znajduje ich zwłoki – podczas schadzki dziewczyny zostały uduszone, a oprawca wyłamał im przednie zęby. Sprawę próbuje rozwikłać inspektor Mock, znany ze słabości do kobiet lekkich obyczajów, co wcale nie pomaga mu w prowadzeniu śledztwa. Niespodziewanie role się odwracają i ścigający staje się ściganym… W tym samym czasie pewien mężczyzna o miętowym oddechu, dając do gazety ogłoszenie z kondolencjami dla rodzin ofiar, usiłuje nawiązać kontakt z potężnym tajnym bractwem. Warunkiem przystąpienia do grupy jest zamordowanie „człowieka-śmiecia” i udowodnienie swojej winy... Bohater kultowego już cyklu kryminałów Marka Krajewskiego jeszcze raz zmierzy się z mrocznymi tajemnicami dawnego Breslau.
