Czwarta władza czy hieny dziennikarskie? Obrońcy demokracji czy pachołkowie władzy? A może zwykli mediaworkerzy, którzy – niczym chłopi pańszczyźniani – obrabiają swoje poletka za marną zwykle zapłatę. Zaufanie do bractwa dziennikarskiego spada. Nie jest jeszcze tragicznie – zgodnie z badaniem prestiżu zawodów, przeprowadzonym przez agencję badawczą SW Research wiosną 2022 roku, ufność wobec dziennikarzy deklarowało 36 proc. badanych, wyżej znaleźli się policjanci - 42 proc. i sprzedawcy w sklepie – 45 proc. Ale żeby była jasność, ja z tych danych jestem dumna. I bardzo mnie cieszy, że w tych nader ciężkich i nerwowych czasach zawód dziennikarza wciąż stoi wysoko. A to dzięki tym wszystkim dziennikarskim „wariatom”, którzy po prostu robią swoje. Dokumentują rzeczywistość tu i teraz. Narażając się na hejt – że nieprawomyślni. Prawda jest taka, że my myślimy wciąż, w prawo i w lewo, i na wprost, dla Was.