Dlaczego Adaś Miauczyński „boi się otworzyć oczy, boi się dnia”? Skąd biorą się jego lęki, nieszczęścia i frustracje? A no stąd, że jest nikomu niepotrzebnym, polskim inteligentem, któremu kultura obiecywała splendor i zaszczyty, a skończyło się na życiu pariasa i pensji jakby ktoś dał Adasiowi w mordę
W nowym odcinku Kultury Poświęconej przyglądamy się życiowej drodze Miauczyńskiego od „7 uczuć", „Porno” i „Domu wariatów” po „Życie wewnętrzne”, „Nic śmiesznego”, „Dzień świra” i „Wszyscy jesteśmy Chrystusami”.