Polska stoi pogardą. Dyskryminacja, hejt, nienawiść, podziały, upokorzenia, zawstydzanie, pouczanie, ocenianie, życzliwe dopierniczanie innym. To właśnie pogarda daje nam ciche przyzwolenie na to, aby unikać własnej empatii, wybierać wąską perspektywę rozumienia drugiego człowieka, przypisywać mu prymitywne intencje. I oceniać, oceniać, oceniać. Portale plotkarskie są równie popularne wśród osób dorosłych, co nastolatków i czyta je ponad 25 % wszystkich internautów. Przewracamy oczami na cudze życia, zachowania, błędy językowe, życiowe, towarzyskie i to pozwala nam poczuć się lepiej. Bo pogarda potrzebuje ofiary by uczynić nam dobrze. Poczucie własnej wartości, którego źródłem jest bezwzględność wobec innych osób, dla mnie nie jest wartością. Pogarda niszczy, zabija, osamotnia, wszystkich, również tych gardzących. Jutro przychodzę do Was właśnie z nią i z apelem, żeby pogardę zauważyć w sobie i pożegnać na zawsze. Ta zmiana musi się zacząć od nas samych, ode mnie i od Ciebie - bo wszyscy pogardą jesteśmy przesiąknięci.