Opowieść o tym, dlaczego coś, co kojarzy się źle i krwawo, może być piękne, wcale niekoniecznie w duchu New Age. O tym, co daje nam życie w rytmie i że na miesiączkę mogą sobie pozwolić również mężczyźni. A także o tym, jak żyje się w miejscach, gdzie tą miesiączką nie można się zaopiekować. O swoich refleksjach w tej kwestii opowiedziało mi wiele osób z Polski i zagranicy, m.in. antropolożka Natalia Miłuńska.