Zapraszamy do wysłuchania podcastu „DoSłownie. O historiach i emocjach zawartych w słowach”.
Katarzyna Zacharska rozmawia z Justyną Dąbrowską psychoterapeutką, która pracuje m.in. z kobietami w okresie okołoporodowym, o presji związanej z macierzyństwem.
Pretekstem do dyskusji jest premiera filmu Córka na podstawie powieści Eleny Ferrante pod tym samym tytułem.
Akcja Córki dzieje się w dwóch planach – teraźniejszym, w którym obserwujemy Ledę, matkę dwóch dorosłych córek, rozwódkę, wykładowczynię literatury, która samotnie spędza wakacje na greckiej wyspie.
Spotkanie z włoską rodziną, a szczególnie z Niną młodą matką trzyletniej dziewczynki Eleny, przypomina jej pierwsze lata jej własnego macierzyństwa, relacje z mężem, karierę, którą chciała i mogła zrobić – tę opowieść widzimy w retrospekcjach.
O głównej bohaterce dowiadujemy się wielu rzeczy, m.in. że gdy jej córki miały cztery i sześć lat odeszła od nich, właściwie się z nimi nie kontaktując, zostawiła je z ojcem, wróciła po trzech latach.
„Czasem trzeba uciec, żeby żyć” mówi do młodej Niny, którą spotkała na greckiej plaży.
- W naszej kulturze jest nie do pomyślenia, żeby matka zostawiła dziecko. A wymagania i oczekiwania wobec niej są właściwie nie do spełnienia. Ona musi się w pełni poświęcić i oddać dziecku. Właściwie oddać swoje życie, a i tak wciąż będzie podlegać surowym ocenom. Wiele kobiet doprowadzonych do ostateczności wychodzi do innego pokoju, bo boi się, że zrobi dziecku krzywdę. Bywa tak, że matka czuje, że dłużej nie wytrzyma. To, że odchodzi jest jakimś wyrazem troski i miłości do dzieci, mówi psychoterapeutka Justyna Dąbrowska w rozmowie z Katarzyna Zacharską.
Jeśli podobała Ci się ta rozmowa, oceń nasz podcast i podziel się linkiem ze znajomymi.