"Jeśli chcesz odkryć najpilniej strzeżone tajemnice kobiecego ciała, przyjrzeć się mitom i stereotypom na temat skromności, moralności, roli społecznej kobiet, a także sprawdzić, jak wyzwalającym doświadczeniem może stać się odrzucenie tych stereotypów, ta książka na pewno Ci w tym pomoże.
Jeśli myślisz, że monogamia jest dla kobiety stanem naturalnym, a pożądanie wygasa z wiekiem, jej autor szybko wyprowadzi Cię z błędu.
Jeśli wydaje Ci się, że kobiece libido jest mniejsze niż męskie, a kobiece orgazmy nie są tak silne, znajdziesz tu mnóstwo dowodów na przeciwną tezę.
Oczywiście możesz w to wszystko nie uwierzyć, ale… jak myślisz, dlaczego tyle kobiet uwielbia Pięćdziesiąt twarzy Greya?
Zuchwała, wyzywająca, rewolucyjna książka Daniela Bergnera momentami mogłaby zawstydzić samego Zygmunta Freuda. Jej dociekliwy i bezpruderyjny autor poddaje wnikliwej analizie całą dotychczasową wiedzę dotyczącą kobiecego podniecenia seksualnego i pożądania. Opiera się na szeroko zakrojonych badaniach
i wywiadach ze światowej sławy behawiorystami, seksuologami, psychologami oraz kobietami – i zmusza nas do zrewidowania głęboko utrwalonych wyobrażeń. Przygląda się także od kuchni kilku najbardziej przełomowym współczesnym eksperymentom w dziedzinie seksualności i konfrontuje nas z kontrowersyjnymi, czasem niewygodnymi wnioskami.
W tej znakomitej książce znajdziesz odpowiedzi na prowokacyjne pytania:
• Czy kobiety naprawdę dążą do monogamii?
• Jaki wpływ na pożądanie mają bliskość i więź emocjonalna?
• Jaka jest rola narcyzmu w kobiecej seksualności?
• Cztery rodzaje orgazmów – czy to w ogóle możliwe?"
Mocno naukowa książka o kobiecej seksualności. O kobiecych fantazjach i ograniczeniach. Trudna ale ciekawa.
Daria Żurawska 01.11.2022
21.09.2021
Dosyć trudna książka zwłaszcza dla facetów. Ma charakter naukowy.
Maciej03.11.2020
Ta książka to pieniądze wyrzuceone w błoto.
Autor jest owładnięty dwoma kompleksami które co i rusz przebijają z treści:
1. negacja psychologii ewolucyjnej
2. niechęć do konserwatyzmu i do chrześcijaństwa
Ad. 1 - to w jaki sposób próbuje atakować Bussa i całą współczesną psychologię jest wręcz pocieszne. W swoich tyradach przeciw psychologii ewolucyjnej przytacza wyniki badań odzierając je z jakiejkolwiek interpretacji czy też prób logicznego wnioskowania co te fakty oznaczają.
Pisze o powszechnie wiadomych od lat faktach o wpływie hormonów na myślenie i uczucia. Przytacza wyniki dość losowo wybranych eksperymentów.
Generalnie zachowuje się jak uczniak który poznał mechanikę Newtonowską i teraz atakuje profesorów zajmujących się mechaniką kwantową próbując udowodnić im że się nie znają.
Ad 2. Tu autor reprezentuje absurdalną doktrynerską postawę że jeśli jakiekolwiek odkrycie jest zgodne z chrześcijaństwem - to napewno jest złe. Dla niego kobiety są uciśnione przez kulturę, ale nie próbuje dociec jak kultura się wytworzyła. Pan Bóg ją narzucił? A jeśli Boga nie ma to skąd wzięła się ta "kultura" w okowach której jęczą od tysięcy lat kobiety? Co, Marsjanie przylecieli i wprowadzili? Autor nie zadaje sobie wysiłku by to zrozumieć. Dla niego jednostka jest oderwana od społeczeństwa.
A już absolutnym potwierdzeniem tego że autor jest bęcwałem jest sposób krytyki książkę Louann Brizendine "Mózg kobiety". Louann Brizendine pisze we wstępie w jaki sposób naukowe badania na temat jak działa mózg zmieniły jej światopogląd. Zaczynała z pozycji "mózg kobiety jest taki sam jak mózg mężczyzny tylko zła kultura narzuca jego odmienne ukształtowanie" a skończyła na: "kurde mózgi kobiet i mężczyzn się różnią i zgadnijcie co (cóż za niespodzianka) w niektórych sytuacjach mózgi kobiet radzą sobie lepiej a w innych mózgi mężczyzn"
Tak więc chwytliwy tytuł, fajna okłada, ale w środku wynurzenia dziennikarza który coś tam usłyszał i udaje mądrzejszego od naukowców którzy zęby zjedli na badaniu psychiki ludzkiej.
Opinie
Zobacz wszystkie (24)Opinie pochodzą od zarejestrowanych Klientów, którzy dokonali zakupu naszego produktu lub usługi.
Opinie są zbierane, weryfikowane i publikowane zgodnie z Warunkami opiniowania.