Henryk ma sen. Kasia wraca do domu. Cecylia broni się przy pomocy kotów. Rodzice Ewy przywołują wspomnienia. Wyjaśnia się jakie zło sprowadziły duchy na kamienicę. Łucja musi jeść. Marian próbuje dowiedzieć się co poszło nie tak z Kasią. Kontrola skarbowa potrafi być bezlitosna. Dziewczyna Piotra nie boi się duchów, a wręcz przeciwnie. Marysia odkrywa, że naznaczenie przez ducha może mieć dobre strony. Dziewczyna Piotra przejmuje mieszkanie.