Dwudziestotrzyletni Hans Castorp jedzie do Szwajcarii, by odwiedzić kuzyna, który przebywa na leczeniu w sanatorium "Berghof", położonym wysoko w górach.
Pobyt zaplanowany na trzy tygodnie w rezultacie trwał siedem lat (siódemka miała dla Thomasa Manna znaczenie magiczne!). Przerwał go dopiero wybuch pierwszej wojny światowej. Świat zastany przez Castorpa ""na górze"", tak odległy od normalności i różny od tego na "nizinie", to po mistrzowsku sportretowane panopticum napotkanych tam ludzi, dla których czas - konstytutywny czynnik powieści! - upływa bez celu i bez refleksji.
Niczym ruchome piaski, z wolna zaczyna wchłaniać młodego Castorpa. Z jednej strony uwodzi atmosfera miejsca, z jego rutynowym rozkładem dnia i chorobliwym zaiste rozplotkowaniem, z drugiej - rodząca się miłość. Skomplikowana. Jak to nieraz bywa. Jej punkt kulminacyjny wyznacza bal kostiumowy w zapustny wtorek. "Berghof" to jednak nie tylko sanatorium, zamknięty świat chorych, to zarazem symbol chorej Europy, obraz jej duchowego kryzysu w przededniu wybuchu Wielkiej Wojny.
Powieść zakrojona pierwotnie na krótkie opowiadanie, po dwunastu latach pracy i przemyśleń autora, stała się jednym z najważniejszych głosów na temat kondycji moralnej i intelektualnej Europy XX wieku.
Czytaj więcej
Oceny i opinie słuchaczy
Tylko zalogowani użytkownicy mogą ocenić produkt. Zaloguj się
4.9
Średnia z 47 ocen
Opinie pochodzą od zarejestrowanych Klientów, którzy dokonali zakupu naszego produktu lub usługi. Opinie są zbierane, weryfikowane i publikowane zgodnie z Warunkami opiniowania
17.05.2022
No i przytrafiło mi się , nie pierwszy raz, że książka czytana po 40 latach- przemówiła po nowemu. Fantastyczne, monumentalne dzieło, które trzeba przeczytać w dojrzałym wieku. Zachęciła mnie zapowiedź Olgi Tokarczuk wydania EMPUZJONA - nowej powieści, która ma mieć związek z Czarodziejską Górą Manna. Ten mój powrót bardzo się opłacał. Doceniam piękno stylu i jego nowoczesność. Trafność spostrzeżeń i ocen bohaterów Czarodziejskiej góry wciąż aktualny, tak, jak refleksje o czasie. Lektor - fenomenalny,mistrz, król nastroju. To była wielka przyjemność!!!
EWANNA
24.06.2022
Wobec takiego dziela i na dodatek okraszonego jedynym mozliwym dla tej powiesci glosem lektora, pana Adama Ferency trudno cokolwiek dodac, zeby nie sploszyc ducha Thomasa Manna, jaki od prawie 100 lat krazy nad ta powiescia, bo jakze aktualna jest obserwacja znoszacych sie idei i ich konsekwencji oraz rzucony przypadkowi los czlowieka na tym ziemskim padole.
Dorota DWF
24.03.2023
Interpretacja Adama Ferencego, to co czy raczej w co zmienia kazde zdanie ba kazdy poszczegolny wyraz tekstu ksiazki sprawia, ze chce sie sluchac bez przerwy. Sytuacje pieknie opisane i doskonale przeczytane sa jak ulotne chwile przyjemnosci. Wylatuja z pamieci pozostawiajac jakas trwala satysfakcje z obcowaniem z czyms wyzszym, wyrafinowanym, madrzejszym.
