Ośmiotysięczne miasteczko Bieliński w obwodzie penzeńskim na południu Rosji. Tu wszyscy wiedzą o sobie wszystko, a zarazem niespecjalnie obchodzi ich los innych. Był rok 2012. W przeciągu trzech ostatnich lat zaginęły w Bielińskim dwadzieścia cztery osoby. Trzynastu z nich zostało odnalezionych żywych, po prostu postanowiły szukać w życiu szczęścia w innym miejscu. Co jednak przydarzyło się pozostałym jedenastu mężczyznom?
Opowieść skrywa rozwiązanie zagadki i historię „Rambo”, kanibala z Bielińskiego.