Czasem łatwiej uciec przed śmiercią niż przed miłością
Luksusowy apartament w centrum Manhattanu, drogi samochód i kolekcja szpilek na każdą okazję...
Dwudziestosześcioletnia Meghan ma to wszystko, ale cena, jaką płaci za życie w luksusie, jest wysoka. Pozbawiona moralności prawniczka współpracuje z największymi gangsterami Nowego Jorku, nie dbając o konsekwencje swoich decyzji. Do czasu. Ryzykowna sprawa, której się podejmuje, budzi w niej traumatyczne wspomnienia z dzieciństwa, a jej poczucie wartości zostaje zachwiane.
Z pomocą przychodzi jej Brian - mężczyzna, który dostrzega wewnętrzne zmagania Meghan i za wszelką cenę próbuje przebić się przez mur, który wokół siebie zbudowała. Okazuje się jednak, że on również skrywa swoje tajemnice, a wydarzenia z przeszłości mogą pozbawić go szans na zbliżenie się do Meghan. Niebezpieczeństwo, w którym oboje się znajdują, zmusza ich do konfrontacji z narastającymi w nich uczuciami. Ale czy kobieta, która nie wierzy w miłość, będzie w stanie kogoś pokochać?
Pierwszy raz znalazła się w sytuacji, kiedy to ona musiała się wycofać. Zrobiła mały krok w tył, a gdy już miała opuścić rękę, mężczyzna złapał ją za dłoń i lekko uścisnął.
– Brian – wyszeptał ochrypłym głosem, a ją przeszył niespodziewany dreszcz.
Ten seksowny głos, ciepło jego dłoni i zapach perfum zadziałały na nią ze zdwojoną siłą. A to, że od ponad miesiąca nie uprawiała z nikim seksu, sprawiło, że chciała się rzucić na niego tu i teraz. Zamknęła oczy. Zdawała sobie sprawę z tego, jak w tej chwili musiała wyglądać, ale pożądanie, które czuła, gdy on kciukiem zataczał koła na aksamitnej skórze jej dłoni, było tak silne, że przyćmiło wszelkie rozsądne myśli.
Mężczyzna przyłożył palec do miejsca, w którym dało wyczuć się jej puls. Z podniecenia, a może również ze strachu, który zdawał się wypisany na jej twarzy, był on przyśpieszony.