Ocena użytkownika Karol Zerka z 4.09.2018, ocena 5; Historia znana i nieznana.
"Cena nieważkości. Kulisy lotu Polaka w kosmos", jest to niepowtarzalny zbiór historii Polski, Polaków, Polaka i nie tylko.
Propaganda rządowa trwa do dziś (skala jest pewnie mniejsza), odważnie można się pokusić o stwierdzenie, że jest nasza cześć historii opowiedziana "zgodnie z prawdą".
Niestety, świat zatacza koło i znów dobiegamy do miejsca, w którym technika, technologia, konstrukcja, PIENIĄDZ i umysł człowieka potrzebuje kolejnej wojny aby wzbić się na wyżyny techniczne, które ponownie pozwolą nam myśleć o podboju kosmosu.
Polecam tą książkę WSZYSTKIM, nie tylko miłośnikom historii, czy też rodakom. Każdy kto stąpa po ziemi powinien znać początki walki o prestiż i pierwszych lotów i kosmos.
Smutne jest to, że niewielu z nas pamięta o pierwszym Polaku, który poleciał w kosmos (mimo tego, że to Rosja zaprosił kandydatów z państw ościennych, ale takie były czasy i tego już nie zmienimy).
Patrząc na inne państwa wokół nas, my nie mamy bohatera astronauty, i to jest smutne. Piłkarz w obcej lidze strzeli dużo bramek i wynosimy do na szczyt popularności, a w kraju, który uważamy za "gorszy" od naszego pamiętają o ludziach, którzy sięgnęli gwiazd.
Miniony okres był bardziej sprzyjający? Rywalizacja międzynarodowa budziła chęć sięgania po nowe?
Dobrobyt i łatwość w dostępie do technologii sprawia, że nas to nie obchodzi?
Obejrzymy coś w TV i za moment o tym zapominamy?
Czy nasz (ludzki) pieniądz ważniejszy jest dla rządu w kieszeni, niżeli w inwestycji z myślą o kosmosie?
Hmm......
Niech się dzieje wola Nieba, Z nią się zawsze zgadzać trzeba.
Polecam tego do audiobooka.Historia znana i nieznana.
"Cena nieważkości. Kulisy lotu Polaka w kosmos", jest to niepowtarzalny zbiór historii Polski, Polaków, Polaka i nie tylko.
Propaganda rządowa trwa do dziś (skala jest pewnie mniejsza), odważnie można się pokusić o stwierdzenie, że jest nasza cześć historii opowiedziana "zgodnie z prawdą".
Niestety, świat zatacza koło i znów dobiegamy do miejsca, w którym technika, technologia, konstrukcja, PIENIĄDZ i umysł człowieka potrzebuje kolejnej wojny aby wzbić się na wyżyny techniczne, które ponownie pozwolą nam myśleć o podboju kosmosu.
Polecam tą książkę WSZYSTKIM, nie tylko miłośnikom historii, czy też rodakom. Każdy kto stąpa po ziemi powinien znać początki walki o prestiż i pierwszych lotów i kosmos.
Smutne jest to, że niewielu z nas pamięta o pierwszym Polaku, który poleciał w kosmos (mimo tego, że to Rosja zaprosił kandydatów z państw ościennych, ale takie były czasy i tego już nie zmienimy).
Patrząc na inne państwa wokół nas, my nie mamy bohatera astronauty, i to jest smutne. Piłkarz w obcej lidze strzeli dużo bramek i wynosimy do na szczyt popularności, a w kraju, który uważamy za "gorszy" od naszego pamiętają o ludziach, którzy sięgnęli gwiazd.
Miniony okres był bardziej sprzyjający? Rywalizacja międzynarodowa budziła chęć sięgania po nowe?
Dobrobyt i łatwość w dostępie do technologii sprawia, że nas to nie obchodzi?
Obejrzymy coś w TV i za moment o tym zapominamy?
Czy nasz (ludzki) pieniądz ważniejszy jest dla rządu w kieszeni, niżeli w inwestycji z myślą o kosmosie?
Hmm......
Niech się dzieje wola Nieba, Z nią się zawsze zgadzać trzeba.
Polecam tego do audiobooka.