"Bukareszt (...) jest jak wrzątek albo kipiel, wzburzony i zmętniały. (...) Atrybuty miasta: czarne kłęby przewodów na słupach jak gniazda porzucone przez ptaki, atmosfera rozkopania i prowizorki obok bankietów w sklepowych witrynach, przeszywający zapach lip i rozgniecionych winogron. Elegancja architektury z zamierzchłego świata. Stukot rozchybotanych tramwajów, klaksony rozwścieczonych taksówek na sekundę przed stłuczką. Zaśpiew cygańskich dzieci i staruszek włóczących się w pobliżu niezliczonych kwiaciarni, które prowadzą matki tych dzieci i córki tych staruszek. Wszędzie psy jak czarne i szare tobołki porzucone przez kogoś, kto bardzo się spieszył."
Zapytałam przyjaciół, co jest pięknego w Bukareszcie. Odpowiedzieli:
Bukareszt jest jak ciastko kupowane w niedzielę, niby czekoladowe i słodkie, ale z gorzką polewą. Nie znajdzie się tu łatwego piękna.
Bezwstyd, histeria stylu, fasadowość. Przy Bukareszcie każde europejskie miasto wydaje się tak statyczne, że aż nudne.
Dostałam też zdjęcie: nogi w czarnych rajtuzach i kolorowych skarpetkach, wetknięte do plastikowego kosza. Nurkujący manekin, który chce się utopić w śmieciach. I dopisek: "Trzeba na siłę wymyślać, co jest w Bukareszcie pięknego, a i tak się umiera z tęsknoty".
Małgorzata Rejmer
Oceny i opinie słuchaczy
Średnia z 4 ocen: 3.5Średnia z 4 ocen
Tylko zalogowani użytkownicy mogą ocenić produkt. Zaloguj się
Ocena użytkownika Anna z 22.02.2024, ocena 5; Byłam w Bukareszcie przed przeczytaniem książki. Książka dopełniła i wyjaśniła obraz tego miasta.Byłam w Bukareszcie przed przeczytaniem książki. Książka dopełniła i wyjaśniła obraz tego miasta.
Ocena użytkownika M z 19.04.2024, ocena 4; Podobnie jak większość reportaży z tej serii książka bardzo depresyjna. Jednak napisana świetnym językiem i pokazująca brudną stronę miasta. Niestety lektorka czyta ją jakby na jednym wdechu co jest mało przyjemne w odbiorze.Podobnie jak większość reportaży z tej serii książka bardzo depresyjna. Jednak napisana świetnym językiem i pokazująca brudną stronę miasta. Niestety lektorka czyta ją jakby na jednym wdechu co jest mało przyjemne w odbiorze.
Ocena użytkownika Marcin Lazarowicz z 19.02.2024, ocena 3; Nie osmielilbym sie opowiadac o zadnej spolecznosci opowiadac tak jak to robi autorka: Rumunia- kraj cierpienia, kraj poddanych, ani blysku mysli czy radosci.
Obskurnosc i okrucienstwo wobec siebie wzajem.
Gdybym dostal podobnie napisana ksiazke o Polsce to bym sie poczul upokorzony, a tak?
Poczekam az pojawi sie jakas inna, napisana z czuloscia, ksiazka o tym kraju.Nie osmielilbym sie opowiadac o zadnej spolecznosci opowiadac tak jak to robi autorka: Rumunia- kraj cierpienia, kraj poddanych, ani blysku mysli czy radosci.
Obskurnosc i okrucienstwo wobec siebie wzajem.
Gdybym dostal podobnie napisana ksiazke o Polsce to bym sie poczul upokorzony, a tak?
Poczekam az pojawi sie jakas inna, napisana z czuloscia, ksiazka o tym kraju.
Opinie pochodzą od zarejestrowanych Klientów, którzy dokonali zakupu naszego produktu lub usługi. Opinie są zbierane, weryfikowane i publikowane zgodnie z Warunkami opiniowania.