Siedemnaście krótkich historii, wyciągających z ludzi to, co najgorsze. Zło wypływa z każdej kolejnej strony, pokazując swoje różnorakie oblicza. Autor w dosadnych słowach wywleka brudne historie na światło dzienne. Kolejny raz przedstawia czytelnikom męski świat, w którym nie ma miejsca na ugrzecznione historie dla pensjonariuszek.
Rzeczywistość opowiadań może szokować i bulwersować, ale przecież życie pisze różne scenariusze... Te z „Brudnych historii" są mroczne i bezwzględne.