„Bramy Domu Umarłych” są drugim rozdziałem monumentalnej „Malazańskiej Księgi Poległych”. Doskonałą powieścią o wojnie i zdradzie, stawiającą Stevena Eriksona pośród największych mistrzów gatunku.
Osłabione konfliktem w Darudżystanie Imperium Malazańskie stoi o krok od wojny domowej. Na Świętej Pustyni Raraku jasnowidząca sha`ik zbiera olbrzymią armię, która weźmie udział w Tornadzie Apokalipsy - od dawna przepowiadanym powstaniu przeciwko cesarzowej... Jednak to nie żołnierze Apokalipsy stanowią największe zagrożenie dla śmiertelnych. Ze wszystkich stron Świata do Imperium przybywają jednopochwyceni i d`iversi, poszukujący Legendarnej Ścieżki Dłoni, prowadzącej do ascendencji. Już wkrótce może dojść do konfliktu zmiennokształtnych z bogami...
Z subskrypcją Audioteka Klub zyskasz dostęp do ponad 10.000 tytułów w specjalnej Klubowej cenie -
22,90 zł za tytuł. Dodatkowo, Klubowicze mogą odsłuchać ponad 32.000 tytułów bez dodatkowych opłat.
Oceny i opinie słuchaczy
Tylko zalogowani użytkownicy mogą ocenić produkt. Zaloguj się
4.8
Średnia z 88 ocen
Opinie pochodzą od zarejestrowanych Klientów, którzy dokonali zakupu naszego produktu lub usługi. Opinie są zbierane, weryfikowane i publikowane zgodnie z Warunkami opiniowania
01.02.2022
Autor, tłumacz i lektor wspólnie stworzyli koktajl który bardzo mi zasmakował: jest dramatyzm i powaga, akcja i walka oraz duża porcja humoru. Dzięki temu opowieść dobrze mi się słuchało i chętnie przyjmę więcej.
Proponuję dać tej powieści szansę i zignorować narzekania. Owszem, wymaga skupienia, chociaż autor stara się ułatwić zapamiętywanie miejsc i postaci na wiele sprytnych sposobów. Bohaterowie trochę archetypowi jednak dobrze napisani, uzasadnieni, rozwijają i zmieniają się w czasie - duży plus.
Nie ma długich i nudnych opisów, natomiast świat przedstawiony jest plastyczny, wręcz filmowy. Niestety - w kontekście ewentualnej ekranizacji - jest też bardzo różnorodny i bogaty.
Podsumowując - mi bardzo odpowiada i polecam wszystkim
FatBoneJack
06.09.2022
To nie jest "kolejna seria". Sam podchodziłem do niej trzy razy, dwa pierwsze były w angielskojęzycznej wersji aż trafiłem na tą, Polską wersję... i o rany jak strasznie cieszę się że się udało.
Pan Ferenc czyta genialnie, a książka sama w sobie jest genialna choć naprawdę trudna. Jeżeli ktoś szuka czegoś łatwego i lekkiego to nie to... ludzie czytają całą serie latami. Trzeba się przyzwyczaić i odnaleźć w tym świecie ale warto bo kiedy już się to zrobi to doświadczenie jedyne w swoim rodzaju.
Jest to jedna z moich ulubionych serii już teraz choć jestem ledwie na 4 tomie i na Boga zabiłbym żeby dostać polską wersję pozostałych tomów:/
jejkoojej
28.09.2024
Pomimo tego, że książka zasługuje na piątkę lepiej bawiłem się przy poprzedniej części. To kwestia preferencji (wątek pięści zawierał jak na mój gust za mało lore i mechaniki świata, co przełożyło się na mniejszą ilość ,,mięsa'' w książce niż w przypadku poprzedniej, a przynajmniej takie odniosłem wrażenie.) Z drugiej strony była to chwila oddechu od zawiłego świata.
Autor wyjaśnia w niej nieścisłości Ogrodów Księżyca oraz na szczęście dodaje nowe. Mój maraton trwa dalej...