Bożątka mają dość zawiłą historię, krążącą niczym chmura elektronów wokół jednego wspólnego jądra, jakim jest wątek dotyczący dusz zmarłych noworodków. W wersjach mocno związanych z koncepcją chrześcijańską mowa jest o tych dzieciątkach, które nie doczekały się chrztu, natomiast we wcześniejszych, przedchrześcijańskich, duchy zwane później bożątkami zaliczały się do wspólnej rodziny wszystkich zmarłych, tyle że wyróżniały się młodym wiekiem i niosły w sobie ból zranionej miłości macierzyńskiej. W Zaduszki istotki te przybywały więc z innymi duchami i zasiadały do stołu wraz z najznamienitszymi dziadami (przodkami), tyle że blisko swoich matek i tylko przez nie zauważone.