Miała wszystko. Talent, magnetyczną osobowość, urodę, intelekt, sławę, rodzinę… I tragiczne życie. Paula Yates może dziś być zapomniana, nieznana, ale w latach 80. była jedną z dwóch „najsłynniejszych blondynek Wielkiej Brytanii” - tą drugą była oczywiście księżna Diana. Paula prowadziła „najwspanialszy rock’n’rollowy show na ziemi" (komplement od Micka Jaggera), była żoną „świętego” Boba Geldofa, ikoną stylu, autorką bestsellerowych książek. Jedną z najczęściej opisywanych i komentowanych kobiet w Wielkiej Brytanii, po prostu - była gwiazdą. W kolejnej dekadzie nie schodziła z czołówek gazet za sprawą jednego z najgłośniejszych romansów lat 90, gdy „usidliła” playboya Michaela Hutchence’a. Jednak szczęście nie było jej pisane, czego nie wiedziała, publikując w 1995 roku swoją autobiografię, historię, w której jest wszystko, telefon od papieża, list od księcia Karola i… wzwód Davida Bowiego. Królowa życia w kolorowym świecie muzyki pop. Jedyna taka. Paula Yates. Poznajcie ją koniecznie!