Jeśli zapragniemy materializacji wrażenia ciepła w pigmencie, w jednym tylko kolorze, wielu bez wahania wybierze żółtość. Dla większości z nas jest to kolor, na myśl o którym aż śmieje się mózg. Barwa ta ma również swoje złowieszcze oblicze. Wyjaśnia Szymon Drobniak.
Tekst ukazał się w 22 (3577)/2022 numerze kwartalnika "Przekrój".