Zaczynałem jako recepcjonista i bardzo sobie to cenię. Pracowałem kiedyś w hotelu w Warszawie, to była moja pierwsza poważna praca jako recepcjonisty. Przejście takiej drogi od absolutnych podstaw hotelarstwa przez każdy szczebel rozwoju zawodowego i hotelarskiego daje mocne narzędzia do tego, żeby potem rozumieć cały ten krwioobieg, który funkcjonuje w hotelu w dzień i w nocy, rano i wieczorem. Nie da się tego zrozumieć, jeżeli się w tym nie uczestniczyło - opowiada Michał Kozak.
Hotel to bardzo skomplikowany biznes, który wymaga obserwowania kilku wskaźników naraz, a jednym z nich jest to, jaki przychód generuje jeden pokój w całym obiekcie. - Ten przychód musi być na odpowiednim poziomie, czyli w granicach 1500 zł na jeden pokój. Tu wliczają się przychody z restauracji, centrum sportowego, spa itd. Sponsorem Biznes Klasy jest PKO Bank Polski #współpraca płatna