Balansująca na granicy prawdy i zmyślenia spowiedź właściciela lombardu z Jaworzna, przez upodobanie do pereł zwanego Barbarą Radziwiłłówną. Pierwsza połowa lat 90., raczkujący polski kapitalizm, akwizycja i podsycany przez prasę mistycyzm końca wieku – szalony czas, kiedy wszystko mogło się wydarzyć. W obliczu plajty bogobojny bohater, natchniony cudownym widzeniem, udaje się na pielgrzymkę do Lichenia, ale trafia zupełnie gdzie indziej...