Przezabawna bajka o królewiczu, który – ku zmartwieniu króla i królowej – zamiast hasać, balować, polować, wciąż tylko siedzi na szczycie wieży, różnych rupieci ma tam na kopy i z nich układa... kalejdoskopy! W brawurowej interpretacji Jerzego Stuhra wzbogaconej fantastyczną muzyką Macieja Mulawy, bajkowy świat ukazuje się naszym uszom i oczom z niezwykłą plastycznością: Ciemno wszędzie, głucho wszędzie, pajęczynę pająk przędzie, szumią skrzydła nietoperzy - tylko hen, na szczycie wieży, aż do świtu, jak noc długa, w jednym oknie światło mruga... Czy to sprawka złego ducha? Kto chce wiedzieć, niech posłucha...