Magdalena Kasperczyk wiedzie przeciętny żywot w rodzinnych Tarnowskich Górach. Za młodu studiowała germanistykę, po czym wyjechała do Niemiec pracować w tamtejszym start-upie. Świat stał przed nią otworem. Aktualnie dobiega czterdziestki, mieszka na poddaszu w domu rodziców i uczy podstaw języka niemieckiego w szkole językowej. Pławi się w poczuciu przegranego życia i straconych szans. Odskocznią jest dla niej twórczość literacka. Kilka drobnych sukcesów miło połechtało jej ego, niestety jej debiutancka powieść zostaje oceniona przez wydawcę jako przeciętna i płaska. Tajemniczy Lucjan Czeczot dostrzega jednak potencjał w zdeterminowanej pisarce i proponuje wsparcie przy użyciu nie do końca racjonalnych metod.