Co łączy Riwierę Czarnogórską z chorwacką wyspą Arkandel? Jaki jest związek między tajemniczym zeszytem a rodzinnymi wakacjami?
Niewiadomych jest wiele, a pewne jedynie to, że czytając, staniemy wobec dalszych pytań - o sens życia, znaczenie uczuć, inny, równoległy świat, w którym nadal wybrzmiewa głos z przeszłości. To, co minione, nieoczekiwanie uobecnia się w świetle wakacyjnego słońca, zmieniając letnią eskapadę bohaterów w okazję do wielkich porządków w ich związku. Wystarczy otworzyć czyjś zeszyt.
„Wzięła głęboki wdech. Splotła ręce i zacisnęła je mocno. Spojrzała na mnie. Całe jej ciało się trzęsło. Każda komórka falowała jak wzburzenie, które dziewczyna miała wywołać. Otworzyła bardzo powoli usta, jeszcze niepewna, czy chce wydobyć skrywany owoc na zewnątrz.
– Wybierzmy się tam – wyszeptała.
Tylko szept jest zdolny tak mocno poruszyć światem. Tylko szept jest wystarczająco prawdziwy, by fala przeniknęła przez wszystkie bariery.
– Popłyńmy na Arkandel."